0 GŁUPIEC

W Drzewie Życia Głupiec znajduje się pomiędzy Kether i Chokmah (Duch i Boska Matka).
Głupiec podąża ścieżką, która prowadzi go do mądrości (po prawej, Yin; podczas gdy Mag idzie po lewej w kierunku zrozumienia inteligencji, głowa); Głupiec jest mądrością serca. Podczas gdy wiedza Maga eksploduje na zewnątrz, wiedza Głupca imploduje do wewnątrz, jest duchowa.
Głupiec jest kobiecością, boskim szaleństwem. Jest związany z liczbą ZERO, to znaczy z nicością, z której wszystko pochodzi. Brzemienna nicość to tobołek, który nosi na ramieniu, wszechświat - tobołek pochodzi od łacińskiego „follis" (po angielsku Fool = Głupiec), co oznacza „worek wiatru” i reprezentuje tchnienie Boga, Pranę, która tworzy wszystko. Głupiec jest genialny, intuicyjny, kreatywny. Nonkonformista, poszukiwacz przygód, wolny duch. Na rysunku karty widać rozdarte spodnie jako symbol braku przywiązania do materii; Głupiec nie ma nic do ukrycia, podążające za nim zwierzę (instynkt) bawi się rozdarciem na znak, że Głupca nic nie obchodzi.
ZERO jest absolutne, samotne, nieskończone, jest boską twórczą energią. Głupiec podróżuje - transcendencja, wszystko się zmienia ... Złoty kij to symbol poprawności jego działania. Ważny szczegół: w miejscu, w którym jego kij dotyka ziemi, wschodzą białe krzewy, aby podkreślić wydajność jego działania.
„Mądrość Boża jest głupotą dla ludzi” ... Podobnie jak wszyscy oświeceni, w rzeczywistości nie wydaje się takim i w oczach społeczeństwa jest pośmiewiskiem.


GŁUPIEC W SWYM NEGATYWNYM I CIEMNYM ASPEKCIE

Głupiec w kartach tarota pojawia się na pustyni. Jest to dolina nieświadomości, gdzie nie może się już zgubić, ale można poczuć się jak w domu. Głupiec nie zadaje pytań, nie może, ponieważ mając odpowiedzi w sobie, nie musi ich weryfikować. Nie potrzebuje luster, ponieważ jego świadomość nie jest zbudowana z form, ale z esencji i nie potrzebuje celów, ponieważ nie musi szukać gdzie indziej tego, co już w nim mieszka.
Ale Głupiec może zboczyć z prostej drogi i przybrać aspekt negatywny: niezadowolony, nieusatysfakcjonowany, hiperkrytyczny, odizolowany, zawsze przygnębiony, pesymistyczny, ze skłonnościami samobójczymi. Niejednoznaczny. Mentalny włòczęga. Afektywność przeżywana w sposób nieświadomy i powierzchowny. Aktorstwo (udawanie), mitomania, złożona osobowość; bez powodu angażuje się w niemożliwe, a nawet niebezpieczne przedsięwzięcia. Podarty ubiòr ma przepasany złotym paskiem; opasuje się wartością, symbol stanowczości i stabilności. Odpowiadającą Głupcowi hebrajską literą jest Shin (ząb), symbol jego chwytu i intuicyjnej siły, która trzyma i szarpie sens wszystkiego.


ŚCIEŻKA GŁUPCA

Ścieżka Blasku (przed Stwórcą)
Łączy Keter i Chochma (1-2)
Arkan Wielki: Głupiec

Ci, którzy podejmują tę podróż, są jak ci, którzy zanurzają się w nieświadomości; nazywana jest Świecącą Drogą (przed Stwórcą), łączy Kether z Chockmah, i jest to intuicyjne, duchowe poszukiwanie działania, praktyczność życia, droga czysto kobieca, ktòra bez pomocy Magika (związek z Binah, męskość) stałaby się ryzykowna, niebezpieczna, wprowadzająca w błąd, bardzo powszechny u fałszywych mistykòw, u tych, którzy myślą, że WYCZUWAJĄ INTUICYJNIE I ROZUMIEJĄ wszystko, ale nie w realnej rzeczywistości. Mają wspaniałe, ale bezwocne pomysły (łono bez zarodka). Właśnie dlatego jest to droga szaleństwa. Potrzebuje równowagi czerpanej z drugiej drogi lub ścieżki, ponieważ żeńska część bez męskiej (anima bez animusa) staje się złą wiedźmą. Jest to moment, aby zrównoważyć instynkt intuicją, wolę intelektem, serce głową i przejść do Binah (drogi Maga).


GŁUPIEC (Tarot Luisa Royo)

Szaleniec, głupiec, błazen, jest istotną postacią zarówno w Tarocie, jak i w archetypach Junga. W Tarocie nie odpowiada dokładnej liczbie, nie można go skatalogować, jak nie można skatalogować umysłòw genialnych, geniuszu, bogatych osobowości (mają w sobie wszystkie kultury, zajmują pozycję w każdym temacie, są otwarci na wszystko i na wszystkich), nie odpowiada żadnym schematom, nie poddaje się homologacji. Zero w Tarocie jest jego uniwersalnością, jak Sokrates wie wszystko, ale niczego nie wie w sposòb absolutny, nie ma określonej religii, ale jest w posiadaniu szczególnej duchowości. Ekscentryczny, ale nigdy nie w centrum uwagi; milczący, ale jego obecność wywoduje hałas, intrygi, zainteresowanie innych. Jako głupiec pozwala sobie mówić cokolwiek, zwłaszcza najbardziej okrutną prawdę. W najgorszym razie nie jest uważany za wiarygodnego ani brany na poważnie, ale ponieważ nie szuka aprobaty ani zrozumienia, zawsze pozostaje sobą. Zawsze jest w drodze, ale ponieważ był już wszędzie: wygnanie jest jego ojczyzną, jest tylko żebrakiem Absolutu. Jest błaznem, ponieważ jego szczęście nie zależy od posiadania (zrozumienia), ale od Bycia (beztroski). Dlaczego jest głupcem? Ponieważ stracił wszystko oprócz rozumu, więc przewodniczy tworzeniu się "Ja" indywiduum.

GŁUPIEC, KTÓRY STRACIŁ WSZYSTKO Z WYJĄTKIEM ROZUMU (Rich Black Tarot)

Głupiec w duchu niczym nie zaprząta swoich myśli, żyje dniem dzisiejszym, jak dziecko, wchodzi w komunię z pierwotną energią. Pamiętajmy, że to myśl wypełnia czas i przestrzeń. Głupiec unika rozumu i zanurza się w wiecznym przepływie i właśnie w tej lekkości znajduje całą przestrzeń i czas na kreatywność, witalność, badania; łamie zatem zasady, ale nikt go nie potępia, ponieważ jest on poza normą. Z taką przebiegłością pozwala sobie na bycie sobą w fałszywym świecie, a ponieważ świat jest fałszywy, Głupiec nie czuje już potrzeby, aby się nim zajmować. Sprawia, iż ​​każdy wierzy, że szuka świętego Graala, ale sam jest Graalem (szuka siebie) i nikt mu w tym nie przeszkadza, nie rozprasza go, nie powstrzymuje. Nikt nie podąża jego śladem, jest zawsze o krok przed masą, zawsze ma umysł gdzie indziej. Nie potrafi dostosować się do schematòw, ale łamie je bez hałasu. Pamiętajmy, że Głupiec (błazen) - jako jedyny - mógł wyśmiewać króla na jego dworze, nie był karany, ponieważ szalony ... Symbolicznie oznacza to, że ​​Głupiec jest głosem naszego sumienia, które nas osądza, zaprzecza nam, karze nas. Słuchajmy go i śmiejmy się, i wyśmiewajmy się sami z siebie, aby w ten sposób mądrze wyleczyć swe rany. Głupiec jest w nas destabilizującą energią, która co jakiś nas przepełnia, pęka i ryzykuje przytłoczenie wszystkich i wszystkiego. To jest moment, gdy dochodzimy do rozstaju dròg: kto jest naprawdę Głupcem, a kto udaje, że nim jest?

GŁUPIEC (The Hermetic Tarot autorstwa Godfrey'a Dowson'a)

JEŚLI NIE SĄ GŁUPI, TO ICH NIE CHCEMY? ... CAŁE SZCZĘŚCIE!

Jak każda energia, Głupiec może być zarówno pozytywny, jak i negatywny, gdy nie może kontrolować geniuszu, który go dominuje. Głupiec, nie rozumiejąc absurdu, niszczy wszystko, co wydaje mu się absurdalne. I wtedy staje się tylko głupi.
Prawdziwy Głupiec w duchu wie, jak powstrzymać erupcję i erudycję tego wulkanu energetycznego, ale kiedy staje się wyjątkową osobą, wielu próbuje go naśladować. Wielu uważa siebie za Głupca, ale psychiczny cień brakującego boskiego szaleństwa ich demaskuje:
są powierzchowni, irracjonalni, nawet ich ironia nie jest ani wyrafinowana, ani sarkastyczna, ale głupia i daremna. Negatywność ich dominuje, zatem są niespokojni, zmęczeni, niezdolni do przebywania sam na sam ze sobą oraz do samodzielnego zaangażowania się w realizację projektu. Spotykają się w masach, gdzie wszyscy uważają się za Głupcòw rozsądnych i miłych, ale w rzeczywistości nauczyli się jedynie robić wrażenie na innych mówiąc: „jeśli nie są szaleni, nie chcemy ich”... Tym lepiej!!! (prawdziwi szaleńcy nigdy nie zajmują się propagandą, nie chwalą się i nie obnoszą z własną raną). Ich szaleństwo nie jest więc boskie, a zwierzęce, są tak durni, że ich zachowanie to ujawnia: ponieważ wierzą, że są szaleni, nie przestrzegają zasad i stają się głupimi niszczycielami, awanturniczymi i nieuporządkowanymi jednostkami, nierzadko padającymi ofiarą uzależnienia, fanatyzmu, wszelkiego rodzaju fałszywego mistycyzmu - nie ma tu mowy o boskim Głupcu. Głupiec jest inny, dureń chce czuć się inny, to dwie bardzo różne postawy i charakterystyki. Czy chcecie przetestować fałszywego Głupca? Skrytykujcie go, nie aprobujcie go, wyśmiejcie go ... nie potrafi śmiać się sam z siebie, sam siebie źle osądza, aby zaimponować innym, ale biada, jeśli to my go źle ocenimy - ruszy do ataku. Odmówmy mu racji, a oszaleje, sam nie posiada rozumu, a jego  "rozum" jest myśleniem powszechnym, rozumowaniem masy.



GŁUPIEC ... ALE GŁUPIEC NA POWAŻNIE!

We wszystkich kartach Arkanowi Głupca towarzyszy zwierzę, zwykle jest to pies. Jest to symbol części naszej psychiki, dzikiego instynktu, cichego głosu, który często wskazuje drogę jaką należy podążać lub której należy unikać: jest poròwnywalny z gadającym Świerszczem Pinokia, z psem Doroty w "Czarnoksiężniku z krainy Oz", z Kotem w Butach ... Ale ten instynkt, jeśli jest tłumiony, może nas zabić, wywołać nerwicę, wrogość, nieustający gniew. Zauważmy, że w niektórych taliach kart (w tym w Tarocie Marsylskim) pies Głupca w podskoku rozrywa mu spodnie odkrywając jego pośladek. To obnażenie odsłania symbolicznie naszą intymną, wrażliwą stronę: nieświadomość!



Wszyscy jesteśmy zmuszeni,
aby rzeczywistość była znośna
i by utrzymać się przy życiu,
do odrobiny szaleństwa ...


(Fairy Tale Tarot autorstwa Yoshi Yoshitani)


Różnica między szaleńcem a mędrcem polega na tym, że ten pierwszy słucha namiętności, a drugi rozumu. Dlatego stoicy twierdzą, że mędrzec unika namiętności, jakby to była choroba. Tymczasem według perypatetykòw namiętności to statki, które prowadzą nas do portu mądrości, pobudzają nas i zachęcają na ścieżce cnoty, wzywając do właściwego działania.

- "Pochwała głupoty", Erazm z Rotterdamu -

(Deviant Moon Tarot Deck by Patrick Valenza)


GŁUPIEC
2 RODZAJE SZALEŃSTWA

To smutne, gdy masa bierze w posiadanie terminologię, powtarza ją i używa nie zagłębiając się w jej istotę, niszcząc w ten sposòb znaczenie słów, które tracą na swej wartości. Taki los spotkał słowo „miłość”, „Bóg”, „przyjaźń” i taki los czeka również słowo „szaleństwo”.
Istnieje szaleństwo, które pochodzi z geniuszu. Jest to najwyższy stopień intelektu. Istnieją takie granice, poza które wychodzi mędrzec, aby tworzyć ... ponieważ pozostając w granicach normy, jak masa, nigdy nie zrobiłby niczego nowego, a jedynie wciąż te same rzeczy, podobnie jak druga kategoria, która jest demencją zrodzoną z głupoty. Problem polega na tym, że ci ostatni pocieszają się nawzajem udając, że ich głupota jest szaleństwem geniuszu. Boski szaleniec jest tym, który dzięki inteligencji zarządza własnym szaleństwem, tym, które go szuka, dręczy, zabiera poza wszelkie granice. Zwykli głupcy nie mają inteligencji, nie mają nic do kontrolowania prócz języka, którym wychwalają własne domniemane a bezowocne szaleństwo..

(THE FOOL - Blood Moon Tarot)


GŁUPIEC (autorstwa Luigi'ego Scapini)

Głupiec zwariowany ... poza schematami, wykraczający poza symbol, tworzący inne jak lawina: jest to kobieta, ponieważ nawet racjonalne szaleństwo (Yang) ma bardzo duchowe korzenie (Yin). Spójrzmy na tę kartę: Głupiec, który dotyka swojej pochwy to symbol świata, ktòry oszalał z powodu odarcia seksualności z jej duchowego kontekstu. Gest Głupca obserwuje pod spódnicą kot lub kotka? Wiadomo jak boski jest kot jako symbol ... W starożytnym Egipcie kot jest portalem, który widzi boskość, dlatego kot, patrząc w łono kobiety, wskazuje na to, że musimy spojrzeć na żywotny, boski i duchowy wymiar łona, seks jest portalem duchowych energii. W grafice karty kobieta dotyka pochwy i uwalnia figury geometryczne, bryły platońskie, za pomocą których powstały kształty wszechświata, a życie na Ziemi symbolizuje kwiat, czyli wiosna. Ten Arkan jest symbolem szaleństwa stworzenia i szaleństwa życia w jego maksymalnej przyjemności i pożądaniu. Potrzebna jest jednak także umiejętność słuchania boskiej ciszy, stąd na jednym z kosmykòw włosów dziewczyny znajduje się zawieszony kolczyk, na ktòry ona patrzy i ktòry kontempluje z zachwytem: tak patrzymy na ciszę w ciszy (złoty kolczyk jest symbolem wymownej i elokwentnej boskiej ciszy).





Utrzymujcie własne szaleństwo
i zachowujcie się normalnie.


(Night Sun Tarot - Rozamira Tarot)



Celem podróży jest
zdyscyplinowanie wyobraźni
poprzez rzeczywistość.


Czy uważasz, że nie ma sensu rozmawiać z innymi ludźmi o własnych problemach?
Być może 20% ludzi nic one nie obchodzą, pozostałe 79% ludzi może nawet cieszyć się, że je masz. Pozostaje ci 1% ...? Może ...

GŁUPIEC (Gollum) - Tarot zainspirowany "Władcą Pierścieni"



EWOLUCJA GŁUPCA

Na zdjęciu widzimy ewolucję grafiki Marsylskiego Głupca: od lewej do prawej Jean Noblet, Jean Dodal i Nicholas Conver. Na pierwszym rysunku (który został ocenzurowany w XVII wieku) Głupiec jest ośmieszony, jego genitalia są widoczne kiedy nasz dziki aspekt (kot, pies lub lis idący za Głupcem) rozdziera jego spodnie. Zdarza się nam,  iż nasza zaniedbana psychika sprawia, że tracimy panowanie nad sobą i wydobywamy z nas to, co najgorsze. Nazwy tego Arkanu były liczne, m.in. Błazen, Szaleniec, Joker (jak słynna postać wroga Batmana), Głupiec.






GŁUPIEC ... Jest wszędzie, nie ma numeru, ale może przyjąć wszystkie. Jest początkiem (0) i końcem (22), Alfą i Omegą. Jest pierwszym Arkanem, który wyłonił się z Korony KETER absolutu, z Boskości. W rzeczywistości, kiedy myślimy o Boskości, czy nie czujemy się trochę szaleni? Konieczne jest zrozumienie Szaleńca, ktòry jest w nas, gdzie on jest i którą ścieżką podróżuje? ...




MEDYTACJA NA TEMAT GŁUPCA

Jest w nas zagubione dziecko, to dziecko, którym byliśmy, które miało pojęcie wiecznego czasu, ponieważ żyło dniem, było w raju, ponieważ wiedziało jak żyć tu i teraz.
Arkan Głupca jest tym dzieckiem, o którym Jezus powiedział: „Jeśli nie staniecie się jak dzieci (a więc Głupcami w duchu), nie wejdziecie do królestwa niebieskiego (to znaczy do naszej świadomości)”. Arkan Głupca reprezentuje Ducha, jest nim Powietrze, które nosi w swoim tobołku, jest nim wolność jego wędrówki, ktòra wydaje się bezcelowa, ale w rzeczywistości jego dom jest tam, gdzie czuje się dobrze. Posiada naturalny węch: jest to symbolika duszy, która mu towarzyszy, dziki instynkt w znaczeniu pozytywnym (jest psem Doroty w Czarnoksiężniku z Krainy Oz, gadającym Świerszczem Pinokia, Kotem w butach). Głupiec ma zawsze obok siebie dzikie, ale udomowione zwierzę: symbol udomowienia swych najgorszych instynktòw, bycia panem samego siebie.
Pamiętamy 7 Arkanòw, które wyliczyliśmy na podstawie daty urodzenia i naszego pełnego imienia i nazwiska? Czy jest wśród nich Głupiec? Jeśli jest, wiemy gdzie go znaleźć. Jeśli go nie ma, wiemy, że  jest ukrytych w jednym tych 7 Arkanów, ponieważ Głupiec jest zawsze, jego duch jest wszędzie. Może być rozszalałym Magiem, Papieżem, który szuka wolności, lub szalonym Słońcem ... Jest gdzieś pośród naszych 7 Arkanów.
PS: poniższej spróbuję go wytropić, wyruszymy na poszukiwanie śladòw Głupca ...

(Golden Dawn Tarot autorstwa Giordano Berti)

- RELIGIA JEST ZDOLNOŚCIĄ OBUDZENIA W LUDZIACH WIARY W TO, CO NIE ISTNIEJE ...
- CZYLI W CO? W BOGA?
- NIE, W ŚMIERĆ!

Religia rodzi się ze śmierci, z naszej skończoności, z naszego strachu przed śmiercią, a ten nasz strach jest wzbudzany przez Boga, dlatego Bóg rodzi się ze śmierci - gdyby nie było śmierci, Bóg nie byłby niezbędny. Jest aluzoryczną lub iluzoryczną odpowiedzią na to, czego nie wiemy. Prehistoryczny człowiek wielbił uderzające pioruny, wielbił Słońce, które dawało mu życie, wielbił wszystko to, co go przerażało: burzę, krokodyla, jadowitego węża ... lepiej było zaprzyjaźnić się z mocą. Uwielbienie rodzi się ze słabości, lepiej by potężni nie wyładowali na nas swojej złości. My również, w naszej małości, jesteśmy przymilni wzgędem naszych zwierzchnikòw (lepiej, by nas nie zwolnili z pracy), uśmiechamy się do sław i tak dalej ... Dlatego wielbimy nieznanego, tego, który nie ma imienia, który także znajduje się w Arkanie Śmierci, tego, który nie ma numeru, Głupca.
Jeśli spojrzymy uważnie na postać Głupca, Śmierci (Śmierć wydaje się być szkieletem Głupca) i egipskiego boga Anubisa (protektora nekropolii i świata umarłych) pozycja ich ciał jest identyczna. Anubis ma Psa już na głowie, wcielił się w dzikiego Ducha Natury, czyli śmierci, podczas gdy Głupiec ma psa na piętach, a Śmierć kosi psy, zmarłych. Ten kod ukryty w Arkanach oznacza, że ​​kiedy wyruszymy w inicjacyjną podróż do świata duchowego, zostawiamy materię (to, co musi umrzeć) i idziemy w kierunku spotkania ze Śmiercią, aby się zregenerować, aby odkryć Boga umierając i odegrać rolę Anubisa: towarzyszyć duszom umarłych w zaświaty, a następnie przeprowadzić ważenie serca decydujące o przyjęciu dusz do królestwa zmarłych ... To my jesteśmy zmarłym, sercem, świadomością, wagą, miłością, życiem ... Śmierć jest transformacją, a nie końcem (zobaczymy ją w albumie poświęconym Arkanowi bez Imienia).

PRAWDA JEST HOMEOPATYCZNA I TAKI JEST TEŻ ARKAN GŁUPCA!

Zasada, na której opiera się homeopatia, jest szalona i pozbawiona podstaw naukowych (jak sam Bóg). Właściwym lekarstwem na daną chorobę byłaby ta sama substancja, która ją wywołuje. Termin "homeopatia" pochodzi od greckiego "òmoios", «podobne» i "patos", «cierpienie». Jako dzieci nie raz i nie dwa płakaliśmy bez powodu lub dla zwykłego udawania i wtedy mama dawała nam dwa klapsy i wypowiadała pamiętne zdanie: „teraz masz prawdziwy powód do płaczu!”. I to była homeopatia ;-)  Mama dawała nam tę samą truciznę, którą chcieliśmy otruć innych i wybijała nam te bzdury z głowy (doprowadzenie czakr na ich właściwe miejsce wymagało dwòch kochających klapsòw, które tylko mama wymierzyć potrafi). Nieświadomość działa tak samo: jeśli jesteśmy struci i jeśli chcemy się z tego strucia wyleczyć, musimy rozpoznać naszą truciznę, musimy zobaczyć naszą wadę, ktòra będzie nas gnębić dopóki nie spojrzymy jej prosto w oczy i jej nie zaakceptujemy.
Zapewne wszyscy pamiętamy historię ludu Izraela na pustyni, który pod nieobecność Boga źle o nim mówił? Wykonano wòwczas miedzianego węża, a potem wszyscy umierali, zatruci jadem. Jaka była rada Boga? Powiedział, by czcili tego węża. Zaskakujące, ale z punktu widzenia psychoanalizy jak najbardziej zbawienne: musimy pokochać naszą winę, mieć dla siebie litość, wybaczyć sobie. Biblijna narracja podkreśla, że ​​wyzwolenie od śmierci przez zatrucie jadem nastąpiło tylko wtedy, gdy „spojrzało się” na podniesionego węża, to znaczy, jeśli spojrzało się z wiarą na ten „symbol zbawienia”; Jezus stanie się także symbolem tego podniesionego węża na krzyżu: jeśli na Niego spojrzymy, zobaczymy upadek człowieka i religii. Potrafimy to zaakceptować? ... I co to ma wspólnego z naszym Arkanem Głupca? ...
Na zdjęciu jest Głupiec, któremu towarzyszy i którego kąsa wąż pokazujący Głupcowi jego zło. Jeśli Głupiec chce iść dalej, musi je zaakceptować; tylko wtedy, gdy jest w stanie zaakceptować swoją głupotę, swoje szaleństwo, wszystkie swoje bezsensowne działania, tylko wtedy ta trucizna da mu jasność, racjonalność i mądrość, czyli owoc zasymilowanego węża.

(GŁUPIEC, Art Nouveau Tarot Rat Cafe)


Z szaleństwem zawsze radzę sobie bardzo dobrze,
to z normalnością mam trudności ...

(GŁUPIEC, Tarot Pameli Colman-Smith)



WIECZNOŚĆ NUMERU ZERO

Głupiec, ucieleśniający liczbę Zero, wyrusza w podróż do nieskończoności, ponieważ Zero, zataczając krąg jak łono, z którego uwalniane jest całe światło i materia lub uniwersalna energia (w Kabale źródło nieskończonego światła nosi nazwę Ain), staje się całością. Przypomnijmy, że liczby parzyste są żeńskie, a nieparzyste męskie, zero zaś jest pierwotnie androgyniczne, czyli Plenum. Jung mówił, że symbol koła (lub kuli, okręgu) objawił się zarówno w prymitywnym wielbieniu słońca, jak i w bardziej współczesnych religiach (buddyzm tybetański), w których Zero, poprzez zanurzenie się w fazie kontemplacyjnej, reprezentuje otaczającą pustkę, przestrzeń. Widzimy jednak Zero w dwóch wymiarach. Ddybyśmy mogli zobaczyć je "geometrycznie", miałoby kształt czasu w wieczności (Wstęga Möbiusa) i oczywiście staje się wtedy symbolem nieskończoności, ponieważ zginając się w czasie i przestrzeni tworzy klasyczny numer 8 (poziomo): ♾️
To jest ścieżka Głupca, ta sama, którą wiele planet, takich jak Księżyc, rysuje w ciągu roku na niebiańskich orbitach: Wieczność.




Wstęga Möbiusa ... Liczba 8, o której mowa jako o symbolu nieskończoności, nie została wybrana przypadkowo (w rzeczywistości jest to Zero, które zgina się w przestrzeni i czasie) - jest nie tylko figurą, ale geometrycznie ma kształt czasu w wieczności (nazywa się Wstęgą Möbiusa). Mały człowieczek nie ustaje w ruchu przemierzając Wstęgi W OBYDWÓCH CZĘŚCIACH, zgięcie czasu sprawia, że ​​przestrzeń jest nieskończona.








MEDYTACJA NAD NUMEREM ZERO

Liczba zero została zawarta w babilońskim systemie numeracji około 300 rpne., ale dotarła do Europy dzięki Arabom i z wielkim trudem, ponieważ była postrzegana jako liczba bezużyteczna, bezwartościowa, przypisywana NICOŚCI. Funkcja zera polegała na uwydatnieniu pustej przestrzeni. W Indiach ideę pustki wyrażało sanskryckie słowo „sunya”, które wskazywało również na pojęcie „nieobecności”. Kościół był zeru przeciwny, ale w praktyce to dzięki zeru wszystkie obliczenia stały się bardziej funkcjonalne i zrozumiałe. Jego symbol, okrąg, był bardzo starożytny i reprezentował Całość, Absolut, Boga w Jego nieskończonym niezrozumieniu.
Komòrka jajowa matki to zero. Jej ciężarny brzuch to kolejne zero ... W prekolumbijskiej Mezoameryce zero było wszechwiedzącym okiem. Włoskie słowo Zero wywodzi się z weneckiego słowa Zevero, które z kolei pochodzi od łacińskiego terminu Zephirum - w mitologii greckiej symbolizującego wiatr zachodni. To matematyk Fibonacci jako pierwszy użył słowa Zephirum, dedukując je z arabskiego słowa Sifr, oznaczającego „pustkę”. Nasz świat jest zerem w kosmosie. Jaskinia Pustelnika jest Zerem, ale w tej jaskini znajduje on nieskończoność, w tej pustce czai się Całość. Ròwnież pochwa to Zero, z którego płynie życie i przyjemność. Na Drzewie Życia znajduje się niewidzialny Sefirot, jakby był portalem - nazywa się Da'at. Jest pustką, przestrzenią niezbędną do przyjęcia Całości: świadomości. To Zero, jak Jajko, obejmuje Całość; jak jajko, gdy życie w środku jest gotowe, otwiera się, oddzielają się wody, niebo od ziemi, Yin od Yang. Z tego Zera uwalnia się życie, stworzenie. Mówi się, że Bogini (Ophion w kształcie węża), nie mając miejsca na postawienie stòp, zaczęła tańczyć w kręgu powodując falę wiatru, która wprawiła chaos w ruch, wysiedziała Elementy i wyszło z tego życie. W Arkanach Wielkich to Głupiec wychodzi z Zera, jego ścieżka nie ma numeru, nie ma imienia, jest niewidoczna, ale wychodzi w prawo (Serce, Yin, ku miłości). Głupiec niczego nie posiada, ale i niczego mu nie brakuje, jest bezdomnym wędrowcem, który dociera wszędzie, egzystencja jest jego domem. W pustce swojego szaleństwa znajduje wszelkie racje i powody. Głupiec jest liczbą Zero, ale także ostatnią, 22, ponieważ podobnie jak wąż, gryzie swój ogon, kończy cykl (Uroboro) i przechodzi do wyższej oktawy, na nowy poziom istnienia.
Wielu z nas boi się zaczynać od zera lub niczego nie znaczyć, nie mieć żadnej wartości, a to właśnie jest ten moment, kiedy Głupiec odkrywa nową szansę życiową, nową podróż.
A z matematycznego punktu widzenia - czy kiedykolwiek próbowaliście podzielić dowolną liczbę przez zero? Tak właśnie tworzy Bóg: dzieli siebie przez nic, to znaczy znika, a rezultatem jest: nieskończoność. A mnożenie przez liczbę zero? Anuluje się, znika. To samo stanie się, jeśli spróbujemy stać się boskimi (mnożenie siebie do n-tego stopnia) nie będąc Niczym: stajemy się zerem.


DEMONICZNA STRONA GŁUPCA

Etymologia słowa „szalony” otwiera dla Arkanu Głupca (wł. Matto) ukryty świat. W łacinie Matoios znaczy głupiec, obłąkany. Słowo to ma wspòlne indoeuropejskie korzenie ze słowem Mattare, czyli zabijanie, stąd na przykład rzeźnia (mattatoio). W języku hiszpańskim czasownik Matar, YO MATO oznacza ja zabijam. To szaleńcy często dokonują masakr. W języku technicznym istnieje czasownik Mattizzare: przetwarzanie skóry, papieru lub czegokolwiek błyszczącego w matowe, a Głupiec nie odznacza się faktycznie klarownością umysłu. W tym świetle, a raczej powiedziałabym w tym Cieniu, staje się Łowcą, konstelacją Oriona, ściganą przez Psa Syriusza, najjaśniejszą gwiazdę na nocnym niebie. Konstelacja jest widoczna gołym okiem i można ją rozpoznać po ułożeniu trzech gwiazd, które tworzą Pas Oriona; trzy gwiazdy Pasa nazywane są zgodnie z chłopską tradycją środkowo-północnych Włoch Trzema Królami, a czasami grabiami, trzema kupcami i kijami, w religii Słowian były atrybutem Welesa (tzw. Wołosożary), a w wierzeniach chińskich łączono je z triadą Fu Lu Shou. Głupiec całkowicie tracący rozum ściga każdego, kto znajdzie się na odległość ugryzienia jego psa.


WIEDZA CZY/I MĄDROŚĆ ?

Mag i Głupiec, pierwsze dwie manifestacje od Korony (Keter), od boskości. Ale bądźmy ostrożni: Mag idzie w lewo (Yang), do Sefirotu wiedzy (Bina), podczas gdy Głupiec skręca w prawo (Yin), do mądrości (Chochma). Mag szuka przyczyn, powodòw, Głupiec poszukuje sensu. Mag ma podejście intelektualne, a Błazen zbliża się sercem, wrażliwością. Mag staje się nauką świadomości, Głupiec intuicją nieświadomości. Mag jest teoretyczny, a Głupiec praktyczny. Mag studiuje, Głupiec eksperymentuje. 
Jak często spotykamy inteligentnych ludzi z dyplomami, ale pozbawionych ludzkiego i wrażliwego podejścia? Posiadają zatem podstawową wiedzę, ale pozostają nieczułymi ignorantami w sercu. Zdarza się i odwrotnie, gdy osoba praktycznie niepiśmienna, o skromnej wiedzy teoretycznej, ale obdarzona mądrością serca, potrafi wyjaśnić ludzkie instynkty, uczucia i emocje. Aby zachować równowagę, musimy badać w sobie zarówno drogę Maga, jak i Głupca, poruszać się trochę w lewo i trochę w prawo, trochę wirtualnie, ale potem dotykać ròwnież prawdziwego życia. Mag bez Głupca staje się niewrażliwy, Głupiec bez Maga staje się nikczemny; pierwszy ryzykuje zarozumiałość i pychę, drugi wiarę we własną domniemaną świętość. Niestety ... dzisiaj nauka jest pełna fałszywych geniuszy lub magów, a religia pełna fałszywych mistyków lub głupców.
W Drzewie Życia istnieje Ścieżka, która łączy te dwa Arkany: jest to Ścieżka Cesarzowej.


TWORZĄCE TANIEC ENERGIE YIN I YANG 

Bóg wybucha (Wielki Wybuch jest niczym więcej niż kosmicznym orgazmem), Keter, Korona u szczytu Drzewa Życia uwalnia swoje dwa prądy: Maga po lewej i Głupca po prawej stronie, męskość i kobiecość. 
Niektóre talie kart Tarota przedstawiają szaleństwo w Głupcu w formie kobiety, bogini, kobiecego Głupca. Mag jest tą kreatywną, silną wolą, namiętną siłą, która porusza się w otchłani, w chaosie, w niej, w szaleństwie, podczas gdy ona jest konserwatywną siłą, która zarządza, generuje, pojmuje i porządkuje ten ruch: miłością.
Różnice w obwodach mózgowych między mężczyznami i kobietami są więc oczywiste. U kobiet obwody mózgowe są aktywowane głównie i początkowo w następujących obszarach: czytanie wrażeń wizualnych (dlatego kobieta łatwiej rozpoznaje kłamstwo ukrywanych emocji), czytanie ruchòw rąk, mimiki twarzy; kobiety (w porównaniu z mężczyznami), w zakresie języka i umiejętności słuchania, mają o 11% więcej neuronów (powód kobiecej gadatliwości); u mężczyzn natomiast silniej (o dwa i pół raza) rozwinięty jest obszar odpowiedzialny za seksualność oraz agresję. Obwody męskich neuronów popychają człowieka (obciążonego testosteronem) do myślenia o seksie kilka razy dziennie. Z drugiej strony, jeśli mężczyzna rozwinie kobiecą uwagę psychiczną, będzie miał wystarczająco wysoki ładunek estrogenu, by - podobnie jak kobieta, wiedzieć jak słuchać, prowadzić dialog, obserwować i czytać ruchy, mimikę i emocje. Wszystko zależy zatem od ładunków hormonów w konkretnych obszarach mózgowych. Wszyscy, mężczyźni i kobiety, musimy aktywować w sobie te dwie energie, razem: Mag musi nauczyć się Magii Głupca, aby widzieć materię sercem w duchowy sposób (sugeruje to karta Tarota Manara, gdzie Wròżka daje Pinokiowi jego ludzkiego ducha i sprawia, że ​​staje się on prawdziwym mężczyzną); Głupiec musi zrozumieć sensowność i konkretność Maga, nauczynić się generować, odradzać z siebie, kochać siebie, akceptować siebie i poznawać siebie w swoich granicach.
Istota Maga to stawanie się Głupcem.
Są to dwie zasady, które razem, harmonijnie, choć z pozycji dwòch różnych biegunòw, służą Jednej. Mag jest słowem (LOGOS), Głupiec to cisza, boskie zasłuchanie.


Głupiec - Dionizos, Sens Szaleństwa

Często Głupiec jest przedstawiany w pozycji rzucającego się z klifu, jakby wykonywał fałszywy krok. A tymczasem jest symbolem upadku, całkowitej pewności siebie oraz wiary w nowy początek, w nowe życie, w rozpoczęcie kolejnej podróży lub absolutnie zdumiewającego przedsięwzięcia. Pierwszy krok, który podejmiemy ku zmianie, zawsze wyda nam się szalony, czujemy się szaleni. Czujemy się szaleni, gdy całujemy po raz pierwszy, gdy przeżywamy pierwszy dzień w szkole, kiedy bierzemy ślub po raz pierwszy z nadzieją, że to będzie oczywiście ostatni, kiedy zostawiamy jedną pracę a zaczynamy inną i tak dalej. Głupiec jest pierwszą kartą w talii i przesuwa się w kierunku ostatniej, ktòrą jest Świat; jego świat ma zostać przez niego podbity i zbudowany. Głupiec nie jest logiczną intuicją (jak Mag), ale impulsywnym instynktem, który ma sens tylko dla naszego serca, a nie dla naszego rozsądku.

Ale kim był Dionizos? Był synem Boga i śmiertelnej kobiety (mit przywodzi na myśl Jezusa, syna Maryi). Był tą witalną linfą, która budzi się w każdym człowieku i popycha go do wyzwolenia. Pierwotnie był archaicznym bogiem roślinności, związanym z linfą, która płynie w roślinach. Natomiast w nas, Dionizos jest symbolem instynktu życiowego, dzikiego przepływu natury, spontaniczności emocji, szaleństwa duchowego porywu, stąd powiązanie z winem, z boskim upojeniem, bo duch to szaleństwo (pisaliśmy o tym gdzie indziej, przy okazji etymologii słowa spirito = spirytus = trunek). Dionizos, w swoim mistycznym delirium, ucieleśnia pierwotną i instynktowną iskrę obecną w każdej żywej istocie i jest często nazywany Yin, dzikim, boskim Cieniem. 

Kto był matką Dionizosa? Semele, co oznacza „podziemia” (w przeciwieństwie do Selene, Księżyca nad ziemią). Nasze podziemie to dziki instynkt, meandry nieświadomości, królestwo Dionizosa, królestwo szaleństwa. Hera była najwierniejszą żoną Zeusa i dlatego też bardzo zazdrosną o zdrady męża; dlatego postanawiła zabić Dionizosa. Podobnie jak Jezus, Dionizos został zabity, a jego ojciec go wskrzesił. Dionizos, podobnie jak Jezus, umarł z powodu ludzkiej zazdrości, śmiertelnej pułapki Hery (legalizm, brakujące Yin, efemeryczność), która w maniakalny sposób wiąże nas z ziemskim wymiarem (Hera jest boginią małżeństwa), podczas gdy pewna część nas marzy o zaświatach, o boskości (eskapady Zeusa). Semele poprosiła Zeusa, aby ukazał się jej takim, jakim jest, jeśli chciał od niej seksualnego oddania, więc Zeus poddał się jej żądaniu: ukazał się w całej swojej świetności (błyskawica) i Semele została zwęglona.

Co to oznacza? Co by się z nami stało, gdyby prawda (Bóg) ukazała się nam w pełni swego blasku w naszej nagiej duszy? Spłoniemy ... są to chwile totalnej depresji, paniki, jest to wewnętrzna śmierć. Semele była wtedy w ciąży, a Zeus wyrwał płód z jej macicy i wszył go sobie w udo. Wszystko to ma swòj symboliczny sens: udo jest symbolem siły i równowagi (dzięki jego mięśniom możemy stać i poruszać się elastycznie i bez upadku), tak jak genialny umysł może się poruszać i stać, jeśli powstanie z tej boskiej traumy. Zeus rodzi, jako ojciec i jako mężczyzna, syna, ponieważ szaleństwo rodzi się nie wtedy, gdy tracimy rozum, ale kiedy odkrywamy sens, rozumiejąc dogłębnie (udo) absurd istnienia, boskości, człowieczeństwa. Z tego powodu Dionizos jest włóknem Boga, Bogiem poza boskością, Bogiem tak ludzkim (jak Jezus), że nie można w to uwierzyć (czyste szaleństwo), więc lepiej się upić ... Rzymianie wynieśli go do rangi Boga wina i wszystkie religie zrobią to samo z Jezusem.

Warto pamiętać również, że mówi się, iż młody Dionizos był jednym z wielu znamienitych uczniów centaura Chirona, który w Tarocie jest Hierofantem (Papieżem). Nietzsche argumentował, że samo życie, jako zasada ożywiająca żyjących, jest instynktem, zmysłowością, chaosem i irracjonalnością, i z tego powodu mógł dostrzec w Dionizosie  jedynie doskonałą metaforę istnienia. Hera (ciężkość życia) szaleńczo wściekła, przeklęła Dionizosa i zmusiła go do wędrowania po świecie. Dionizos dał ludzkości pijaństwo i duchowe odkupienie tym, którzy byli gotowi porzucić przywiązanie do światowej władzy i bogactwa. Ale prawo natury Dionizosa (szaleństwa) jest takie: winogrona powinny fermentować, aby stać się winem, tak samo jak dusza musi siebie potępić, aby osiągnąć oświecenie.

A na koniec jego Ojciec zabrał go na Olimp, do domu bogów, gdzie zajął swoje miejsce po prawicy króla bogów.

Istnieje niezdrowe, zewnętrzne, nieuzasadnione szaleństwo, ktòre
kończy się w otchłani. Nie ma nic wspólnego z genialnym, wewnętrznym, rozsądnym szaleństwem, które chroni nas przed przeciętnością.

(The Modern Tarot, by Alice Carroll)


Anarchia to wewnętrzne szaleństwo.
Uwalnia od wszelkich zewnętrznych uwarunkowań.
Ale jeśli anarchia jest tylko zewnętrznym buntem,
zostaniemy uwięzieni przez szalony, bezsensowny i okrutny ból, który udaje genialne szaleństwo, podczas gdy w rzeczywistości będziemy jedynie głupcami.

(Tarot 108)


POCZĄTEK KOŃCA I CEL ZASADY

Bardzo rzadkie są talie kart Tarota, w których Głupcowi przypisywana jest liczba 22. Zwykle Głupiec jest bez liczby, jest zerem, zasadą absolutną, która po dotarciu do końca i przemierzeniu całego Świata (Arkan 21), kończy swój cykl. Głupiec to Arkan, który sprawia, że zaczynamy zawsze od nowa, jest porzuceniem tego, co było, aby zaangażować się w coś nowego. Symbolizuje przejście (i predyspozycje do przejścia) od tego, co stare, do tego, co nowe, od tego, czym byliśmy, do tego, czym moglibyśmy lub prawdopodobnie chcielibyśmy być. Bardzo dobrze obrazuje to symbol Yin Yang Tao. Biała jego część ma czarny punkt; niemożliwością jest wypełnienie wszystkiego bielą, tylko dobrem, tylko światłem - im bardziej do tego dążymy, tym bardziej trafiamy do tej czarnej dziury, która sprawia, że ​​pojawiamy się po drugiej stronie, gdzie czarna część symbolu Yin Yang Tao ma z kolei biały punkt, ponieważ nawet tutaj nie ma sensu wypełniać wszystkiego złem, ciemnością ... Jeśli to zrobimy, ostatecznie dotkniemy tak zwanego dna, naszej esencji i będziemy oczyszczeni, czyści, biali, znów znajdziemy się po drugiej stronie. Głupiec jest właśnie tym: wzlotami i upadkami, upadkiem i wstawaniem, dobrym i złym samopoczuciem, czasem chęcią do śmiechu, a innym razem chęcią do płaczu. Jest to zatem zarówno początek, jak i koniec, Alfa i Omega.
Głupiec jest pielgrzymem Absolutu, żebrakiem Wieczności, dlatego jego żywiołem jest Powietrze: nie wiadomo skąd pochodzi i nie wiadomo, dokąd podąża. Znajduje się pod wpływem Uranu: Jest to energia świata pozazmysłowego, jest postrzeganiem szóstego zmysłu, a zatem wszystkim tym, co ma związek z mistycyzmem i transcendentalnością. Uran zapewnia kreatywność, niezależność, ekscentryczność, a w niektòrych razach nawet izolację. W pewnych momentach wpływ tego cienia wywołuje u nas podekscytowanie, ale także nerwowość.


GŁUPIEC I JEGO LEWATYWA ŚWIADOMOŚCI
(Iona Tarot)

Rysunek karty wyda się nam zapewne wulgarny, ale jest tak głęboki jak jelito, które Głupiec próbuje sobie przeczyścić. Oto nić symbolicznego dekodowania:
Jaka jest najbardziej fascynująca część ciała, na którą wszyscy patrzą, a ktòrej u siebie nie możemy zobaczyć bezpośrednio? Wszyscy znamy odpowiedź. Paradoksalnie to samo dzieje się z naszymi wadami: są jak odchody, ktòre widzą wszyscy, poza nami. Nie przypadkiem "siedzenie" jest symbolicznie tą częścią, która odbija naszą nieświadomość. To nie przypadek, że "siedzenie" jest tak atrakcyjne, magnetyczne i rozciągnięte do perfekcji w swoim geometrycznym kształcie (okrąg). O "siedzeniu" można by napisać cały traktat i pochwałę, ale ograniczę się do symboliki tej karty Głupca zajmującego się lewatywą.
Po co?
Lewatywa to praktyka mająca na celu uwolnienie ostatniej części jelita z kału i / lub gazów, poprzez wprowadzenie sondy, gruszki, czopka etc. do odbytu. Więc jeśli nasze "siedzenie" symbolizuje nieświadomość, to ta karta Tarota sugeruje, że od czasu do czasu potrzebujemy lewatywy naszego sumienia ... Ile zatoròw mamy w naszej głowie, sercu, w naszych emocjach? ... Rysunek karty jest więc jak najbardziej mocny, ale nie wulgarny. Wydaje mi się słuszne przypomnienie nam w tak bardzo jasny sposòb o świętej praktyce: musimy włożyć palec prawdy w nasze sumienie, aby pozbyć się tego wszystkiego, co zbędne, a co - niestety - mamy w środku. W przeciwnym razie czeka nas szaleństwo!


PIERWSZA TRIADA DRZEWA

Z medytacji nad Głupcem i Magiem wynika, że są one dwiema pierwszymi manifestacjami Najwyższej Mocy (korona Keter powyżej), dwiema ścieżkami zaczynającymi się od wierzchołka Drzewa, numerem 0 i numerem 1, prawą i lewą stroną. Mag (głowa) podnosi nas na wyżyny intelektu w poszukiwaniu przyczyny i sensu rzeczy i życia, podczas gdy Głupiec (serce) zanurza nas w otchłań uczuć w poszukiwaniu sensu i wartości tego życia. Ale to wewnętrzne poszukiwanie jest niebezpieczne: wtajemniczeni tracą kontakt z rzeczywistością, życiem, codzienną prostotą. Mag i Głupiec mogą sprawić, że poczujemy się oświeceni, że poczujemy się zdobywcami mety. 
Zamiast tego w Drzewie Życia jest zawsze porównanie z rzeczywistością: jedna ścieżka idzie w prawo, a druga w lewo, a potem trzeba znaleźć ten most, który łączy przeciwieństwa z centrum, w tym przypadku rodzi się ścieżka Cesarzowej, jest ona jest łonem, które stawia swoje stopy na ziemi dla dwóch beztroskich: Głupca i Maga, którzy zawsze mają głowy w chmurach. To ona uosabia Logos Maga (rozum) i Caritas Głupca (miłość), by zrodzić Veritas (świadomość).
Chwilowo pomińmy ścieżkę numer 2 (Papieżyca), zaczynając medytację i refleksję na ścieżce numer 3 (Cesarzowa), ponieważ w Duchu 1 + 1 = 3. Ojciec (Logos) łączy się z Matką (Eros) i rodzi potomstwo (Veritas). Te 3 potencjały są w każdym z nas: wszyscy staramy się stworzyć sobie rację życia, wizję życia i przekonania o życiu, świecie i istnieniu (Binah, Mag) i dla tego ideału poświęcamy życie, wszystkie nasze pasje, nasz czas, nasze emocje, smak życia, mądrość (Chokmah, Głupiec). Raz połączone z Wolą (Cesarzową), te dwa wymiary kształtują nas, przekształcają, konstytuują nasz charakter i zachowanie.
Mag mówi „ja”, Głupiec go słyszy i odpowiada „ty”, po czym Cesarzowa wzywa ich i budzi z powrotem ich „my”. Tworzy dialog i konfrontację, dyskusję i spotkanie.



SHIN ... ZĄB

(Niewinność - Głupiec - Fairy Tale Tarot of Lisa Hunt)

Arkan Głupca jest związany z hebrajską literą שן Shin, jedną z 3 liter-matek (angielska szkoła Crowleya i Ridera z Golden Dawn łączy ją z literą Alfa; my podążamy za francuską szkołą Eliphasa Levi), której znaczenie zawiera prawdziwy program medytacyjny dla Głupca, szaleńca, ale także niewinnego, bo wyruszający w inicjacyjną podróż są jak noworodek, są dzieckiem w wierze, dzieckiem w duchu. Drogę Głupca definiuje się jako drogę Mądrości, ponieważ doświadczając jej staje się bogaty w środku, karmi się działaniem, rzeczywistością, życiem. Nawet wróg (jak wilk w Czerwonym Kapturku) staje się jego przyjacielem, okazją do tego, by się jeszcze bardziej wzbogacić. Ząb, ponieważ rozumowanie to nic innego jak ruminowanie w myślach. 
Mnisi mieli zapewnioną tzw. godzinę "lectio divina", ruminowanie, przeżuwanie, idea pochodząca od czasownika "rumination", żuć, tak, tak jak krowy, które zajmują pastwisko (książka), żują (lektura), połykają (refleksja); pożarcie trawy pastwiska byłoby poznaniem prawdy o tym, co zostało przeczytane. Ale to nie wszystko! Potem krowa wrzuca pożarte treści pokarmowe z powrotem do swojego pyska i ponownie je przeżuwa. Podobnie w naszej myśli powinien nastąpić powròt do przeczytanych treści, by je przeanalizować, poszukać wszystkich niezrozumiałych słów, przetrawić je raz i drugi. Umysł mędrca (ząb, Shin) wykonuje dokładnie ten proces trawienia przeżuwaczy: przeżuwanie ułatwia macerację spożytego pokarmu, wymieszanie zawartości ze śliną, rozdrobnienie go w celu ułatwienia jego wchłaniania, równomiernego rozprowadzenia i usuwania części dwutlenku węgla oraz metanu pochodzących z procesów fermentacyjnych. Spójrzmy na dzieci: po raz dziesiąty chcą usłyszeć tę samą historię, nigdy nie kończą oglądać tej samej kreskówki, są miłośnikami powtórzeń, bo zawsze znajdują coś innego w tym samym, naturalnie sięgają głęboko.


„Shin” ש pochodzi od „shen” שן: ząb.
Zęby są symbolem siły życiowej.
Ta litera przedstawia ducha i energię w ruchu i opisuje działanie siły odśrodkowej.
Sepher haBahir precyzuje, że Shin ש jest korzeniem Drzewa Życia.
Podążając za Resh ר, która wskazuje głowę, Shin שין jest duchem, który ożywia wszystkie istoty.
שין jest dynamicznym ruchem elementu Ognia, aktywnymi siłami ekspansji Wszechświata, ruchem wszystkiego, co istnieje: wszystko żyje dzięki jego ruchowi.
Domena שי umożliwia dostęp do korzeni i daje możliwość zjednoczenia różnych aktywnych sił Wszechświata.
Litera שין jest symbolem przymierza między Stwórcą a Jego stworzeniem. Ta litera promieniuje przez jego ramiona i oznacza ekspansję.

Trzy ramiona שי reprezentują duszę:

nefesh נפש
rua'h רוח
neshamah נשמה

Trzy połączone głowy pokazują, że są odrębnymi jednostkami.

שין jest symbolem
- emocji
- celu życia
- indywidualności


SYMBOLIZMY EZOTERYCZNE

Tyle już powiedzieliśmy o tej karcie Arkanu Głupca, a mimo to, jeśli spojrzymy na nią po raz n-ty, nadal znajdujemy kilka ukrytych ezoterycznych szczegółów...
W starożytności istniały dwa święta: kult Boga Mitry (Boga światła) i Dionizosa (Boga wina), które celebrowały poszukiwanie innego świata, buntując się przeciwko Panu, który nie był w stanie nadać porządku, formy, sensu, pokoju i szczęścia swojemu światu. Różnobarwne kolory, w jakie ubiera się Głupiec, są dokładnie tymi, w jakie ubierał się błazen, który bierał udział w tym wyzwalającym przyjęciu (wiosenna zieleń i namiętna czerwień). Szaleństwo Głupca to pijaństwo nowego wina lub światła. Jego czapka jest czasami przedstawiana jako rogata i uważa się, że pochodzi od rogów lub uszu osła, typowych nakryć noszonych przez zbuntowanych wyznawców Boga Dionizosa podczas zimowego święta złego zarządzania. Mały tobołek przywiązany do kija pokazuje, że Głupiec jest oderwany od wszystkiego, potrzebuje tylko tyle ze swojego duchowego szaleństwa, aby przeżyć. W rękach trzyma nie tylko sakwę, ale i liść, symbol biblijny (Ks.Izajasza 11) tych pradawnych słupów, które wydawały się wyschnięte, ale znów kwitły, odzyskiwały życie i wigor: „I wyrośnie ròżdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni”. Do kija przywiązana jest pomarańczowa epoleta radości z dwoma guzikami (czerwonym i białym) u góry i 6 guzikami czy dzwoneczkami u dołu (ten po lewej nie jest widoczny, jest pod tobołkiem); guzik numer 9 jest na włosach (jest ich 9, ponieważ jest to liczba, która zawiera w sobie "patrone universale"). Aby udźwignąć ciężar wszechświata Głupiec przepasuje się złotem; pas ma 4 węzły, są to żywioły Natury. Podobnie jak Mag, Błazen też otacza się Naturą. Na czubku kija znajdują się 3 punkty w kształcie trójkąta: to znak triady; kij jest podporą, zabezpieczeniem, jest boski. Jeden biały palec Głupca ma kolor białej kulki przyczepionej do tylnego czerwonego trzewika, co jest symbolem ludzkiej niepewności, niepewnego kroku, spontanicznych decyzji, białych, bo czystych ale nieprzewidywalnych (tak jak przezroczystość bieli której w pewnym momencie nie widać). Czerwone buty koloru kija to pasja nie pozbawiona bólu (krew, czerwień), pełna witalności (czerwony ogień). To buty tych, którzy poruszają się z siłą umysłu.
Kolory ziemi, po której stąpa, są różnymi, zróżnicowanymi doświadczeniami, od mistycznego błękitu typowego dla Tarota marsylskiego, poprzez żółć ludzkich podbojów, po kolor spalonej, pomarańczowej letniej trawy, który reprezentuje dekadencję i skończoność, doświadczenia sfrustrowane i zakończone.
Zwierzę, które za nim podąża, to jego dziki instynkt rozciągnięty na pół: tylne nogi (przeszłość) są zawsze inne, korzenie Głupca są zawsze gdzie indziej, jego instynkt wypycha go z innego wymiaru.





POZWÓL SWOJEMU GŁUPCOWI DOJŚĆ DO SŁOWA...

- Wybierasz się w długą podróż ... czego nie mògłbyś zostawić w domu?
- Jaką maskotkę zabrałbyś ze sobą jako towarzysza?
- Czego nie zabrakłoby podczas podróży w torbie Głupca?
- Jaka jest najbardziej szalona rzecz z tych, ktòre zrobiłeś w życiu?
- Czym dla ciebie jest szaleństwo?
- Kim jest szalona postać, która najbardziej zainspirowała cię w życiu?
- Dla czego lub dla kogo straciłeś głowę?

(Głupiec, Gendron Tarot)









(Tarot Da Vinci)

Szaleństwo stanowi jeden z głównych wątków najgłębszej refleksji Pirandello. Stanowi ono jedyny konkretny sposób, dzięki któremu człowiek, uciekając od schematów narzuconych mu przez społeczeństwo, potrafi nawiązać bezpośredni kontakt z Naturą, odnajdując na nowo swoje najbardziej ukryte Ja i delektując się radością życia z dala od społeczeństwa rozumianego jako masowa pułapka, więzienie, w którym jednostka szamoce się, na próżno walcząc o uwolnienie.

"Opera", Francisco Goya







(Langustl Tarot)

(Olympus Tarot)

(Sensual Wicca Tarot)

(Winged Spirit Tarot)

(Tarot of Angels)

(Mona Lisa Tarot)

(Tarot Necronomicon)

ŚWIAT SZALEŃCòW

To właśnie w parku domu wariatòw spotkałem młodego mężczyznę o bladej i pięknej twarzy, pełnej zamyślenia.
Usiadłem obok niego na ławce i zapytałem:
"Dlaczego tu jesteś?"
Spojrzał na mnie ze zdziwieniem i powiedział:
„To nietaktowne pytanie, ale odpowiem ...
Mój ojciec chciał zrobić ze mnie kopię samego siebie, podobnie jak mój wujek.
Moja matka zobaczyła we mnie obraz swojego wybitnego rodzica.
Moja siostra pokazywała mi swojego męża marynarza jako doskonały przykład do naśladowania.
Mój brat uważał, że muszę być jak on: bardzo dobry sportowiec.
Tak samo moi nauczyciele, doktor filozofii, nauczyciel muzyki i logik, byli bardzo zdeterminowani:
każdy z nich chciał, abym był odbiciem ich twarzy w lustrze.
Dlatego tu przyjechałem.
Uważam, że to jest zdrowsze środowisko.
Tutaj przynajmniej mogę być sobą.”
I nagle zwrócił się do mnie i zapytał:
"Czy jesteś tu także z powodu edukacji i dobrych rad?"
Odpowiedziałem: „Nie, jestem z wizytą.”
...
" Oh, rozumiem. Przybywasz z domu wariatòw po drugiej stronie muru.”

- Khalil Gibran -


Cleopatra Tarot


Tarot etruski


Rolla Nordic Tarot


Egyptian Tarot


(Secrets of the) Necronomicon (Tarot)


Gothic Tarot of Vampires


The Ghetto Tarot (Alice Smeets & Atis Rezistans)


Tarot of Durer


Tarot of Princesses


Tree of Life Tarot


Dark Goddess Tarot by Ellen Lorenzi-Prince


Röhrig Tarot


Kazanlar Tarot


Bonestone & Earthflesh Tarot


Tarot cards commissioned by Capitol Records for Halsey's


Kawaii Tarot


The Fool - Ayla El-Moussa’s contemporary interpretation of the Tarot


Tarot Corrumpe


Spirituell och ”magisk” vägledning


Sveta Dorosheva Tarot


The Fool - Heydrich Tarot


Crystal Visions Tarot the Fool


Gom Kabbalistic Tarot



Daniloff Tarot



Daniloff Tarot


Jake Baddeley - King and Fool 


Autumn Skye Morrison Tarot


Voices of the saints Tarot


Alice Tarot


Satvat - Il trickster


The Fool ( Tarot Card ) by Erikemiranda


ARKAN GŁUPCA

Przedstawienie Arkanu Głupca na tej grafice jest dość oryginalne. Jako dzieci naprawdę cieszyło nas móc puszczać latawce. Latanie jest mentalną projekcją: magią podniesienia się z ziemi, ucieczki na chwilę od siły grawitacji, nawet jeśli tylko przez tę nić, która nas przywiązała do latawca. Zwróćmy uwagę na to, że jest to gra czysto męska, ponieważ duch Yang szuka nieba, podczas gdy duch Yin, kobieta, jest przywiązany do ziemi, do Natury.
Trzymanie w dłoni czegoś wypuszczonego w niebo to wspaniałe uczucie. Grafika symbolizuje to szaleństwo polegające na wielkim strachu przed utratą latawca. Oderwanie, zerwanie nici, które wiążą nas nawet z tymi, którzy nas prowadzą, chociaż wiemy, że po nie ma    żadnego po... Latawiec, który ucieka, ucieleśnia ducha absolutnej chwili: idźmy tam, gdzie zabiera nas nasze serce, wiatr, chwila, żyjmy dniem dzisiejszym.

(Equinox Tarot)


Sasuraibito Tarot


ZŁO W NAS WIE CO JEST DOBRE

Znajomość zła jest również niezbędna, aby mieć pełną wizję dobra; problem polega na tym jak poznać zło, nie czyniąc go. Na tej karcie Tarota przewodnim zwierzęciem instynktu Głupca jest wąż, który ostrzega swego pana, czy kwiat jest trujący, czy nie. A kto lepiej niż wąż wie, czym jest trucizna? Głupiec ma zawiązane oczy, ponieważ zwierzęcy instynkt w nas, ludziach, jest ślepy.

Eight Coins’ Tattoo Tarot


W tej talii Tarota Głupiec jest znamienny z jakiegoś powodu... jego duchem przewodnim nie jest zwierzę, ale księgi, wiedza, która wskazuje, gdzie jest racja. Ile razy miłośnicy książek są oskarżani o szaleństwo? Uważa się, że ich szaleństwem jest życie zagubione między wierszami ich książek, a przecież książki są światłem w ich ciemnościach, pokojem w ich wojnach, odpoczynkiem w ich pracy, ucieczką w ich zagubieniu, marzeniem w ich bezsenności, towarzystwem dla ich samotności.

(Fool from the Sorcerer's Tarot)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz