2 KAPŁANKA

KAPŁANKA (PAPIEŻYCA)

Ten Arkan otwiera przejście do pierwszej centralnej drogi, którą jest równowaga w kierunku Sefirotu Piękna. Kapłanka lub Papieżyca zajmuje centralny filar w kartach Tarota; łączy Keter (Koronę) z Tiferet (Pięknem) i reprezentuje „most” nad Otchłanią (niewidzialny Sefirot Świadomości). Siedzi majestatyczna, pasywna, spokojna, a zatem pełna wrażliwości. Książka w jej rękach jest symbolem Pamięci, ona osłania wszystko to, co dzieje się w naszej Nieświadomości.
Otwarty płaszcz pozwala zobaczyć czerwień ducha owiniętego w niebieskość duszy i żółć ciała. Są to 3 alchemiczne kolory ludzkiej esencji. U góry, za nią, stoi zasłona w kształcie skrzydeł, owijająca się wokół dwóch kolumn: Jachine i Boaz (męskość i kobiecość). Kapłanka zawsze zadaje 3 egzystencjalne pytania:
skąd pochodzimy? kim jesteśmy? dokąd idziemy?
Lewa i prawa kolumna wskazują na rozpad jedności na dualność,
podczas gdy Papież jest sposobem na zjednoczenie przeciwieństw w jedności.
Pamiętajmy, że to emanacja boskości utrzymuje równowagę Maga i Głupca, część świadoma i nieświadoma, dlatego Kapłanka jest kartą „w trakcie tworzenia”, reprezentuje możliwość realizacji tych wszystkich rzeczy lub sytuacji, które w tej chwili są w nas i czekają w zarodku, w formie planu. Tiara na głowie Kapłanki to rozsądek, a biały welon pod nią to czystość myśli. Kapłanka to Izyda, bogini głębokiej nocy.


NEGATYWNOŚĆ PAPIEŻYCY

Kapłanka stoi w centrum, a kiedy ma negatywną siłę, sprawia, że czujemy się bezdomnymi sierotami (bezdomni; jej hebrajska litera „beth” oznacza dokładnie dom), sierotami we Wszechświecie. Jest to życie bez śladu duchowości, typowe dla tych, którzy żyją bez transcendencji i polaryzują się jedynie w wymiarze ziemskim: jest to brak życia duchowego, ignorancja i tendencje do cielesnej pasji, nieobecna strona kobieca, co oznacza problemy z figurą matki
często sztywną i mało uczuciową. Duch sprzeczności. Tendencje do domniemania z powodu braku samokrytyki oraz jako konsekwencja niewielkiej samoświadomości.


ŚCIEŻKA KAPŁANKI

Ścieżka Jednocząca (uświadomienie sobie duchowej prawdy)
Łączy Keter z Tiferet (1-6)
Arkan Wielki: Kapłanka

Do Sefirotu Piękna, który jest w centrum i który odpowiada sercu, 8 ścieżek przybywa i odchodzi: pierwszą pośrodku u góry jest właśnie Ścieżka Kapłanki. Jest bardzo złożona, musi też przebiegać pod Ścieżą Cesarzowej, co oznacza, że trzeba ją pokonać nie tylko, aby rządzić, ale aby rządzić sobą, przejść samych siebie. Jest ujawnioną, oswojoną nieświadomością (Kapłanka jest nazywana również Papeżycą - chociaż świat religii zawsze odmawiał tej władzy kobietom). To Piękno ma Koronę, to kobiecość rządzi duszą: Ścieżka Kapłanki łączy Piękno z Koroną, Keter i Tiferet (Ducha i Duszę). Reprezentuje Pomost nad Otchłanią. 
Ale to Piękno musi przezwyciężyć także kolejny podstęp: przejść pod Ścieżką Mocy, tą, która jest ponad Pięknem, ponieważ Piękno, które nie jest jeszcze zakorzenione w Duchu, staje się łatwym łupem pasji, ofiarą patrzenia tylko w siebie i na siebie - droga Ego i próżności. 
Co dzieje się na Ścieżce Kapłanki? Ego zaczyna postrzegać siebie, ale z zewnątrz, w trzeciej osobie, czyli identyfikuje siebie - Jung nazywa to indywiduacją, zdolnością rozpoznania siebie i tego kim jesteśmy. Na początku jest to przerażające, gubimy się, ponieważ czujemy się odcięci (od świata, od przyjaciół, od społeczeństwa). Wiemy, że nie jesteśmy już absolutem, a to decyduje o jakości względności, której potrzebujemy, by inni ludzie stali się dla nas lustrami, poprzez ktòre wchodzimy z innymi w interakcję bez popadania w dualizm (który pojawia się, gdy identyfikujemy się w jednym z przeciwieństw). Głębokie zrozumienie tego procesu jest niezbędne, ponieważ intelektualnie (głowa) wiemy, że żyjemy na dualistycznym poziomie. Dopóki nie żyjemy nim na zewnątrz siebie (sercem), mamy skłonność do samolubnego przeżywania wszystkiego w sposób jednostronny, dośrodkowy i absolutystyczny, więc widzimy tylko jedną stronę rzeczywistości (Yin lub Yang, nigdy nie całość). Dopóki ta mądrość nie stanie się aktywna, świadoma, a zatem realna, pozostaniemy identyfikowani w stanie dualistycznym, to znaczy uwięzieni w jednej ze skrajności dwubiegunowości, nie otwierając się pod kątem 360 stopni i nigdy nie zdając sobie z tego sprawy. Kapłanka (kobiecość) sprawująca (męską) moc Ducha w materii, czyni ten proces świadomym i przekształca granice dualizmu w prawdziwe zwierciadła, które pozwalają nam zawsze uchwycić ukrytą stronę we wszystkim, otwierając przed nami tę małą przestrzeń, która nadaje sens wszystkiemu: piękno.



PAPIEŻYCA / KAPŁANKA (Tarot Luisa Royo)

Cudowny Arkan, ale bardzo kontrowersyjny w interpretacji. Już sama nazwa jest konfliktem, podobnie jak w konflikcie jest materia i duch, ponieważ kobiecie, jak nam wiadomo, nie przyznano społecznej władzy duchowej (nie ma kobiet wśròd papieży i kapłanek w patriarchalnym, męskim świecie). Còż, wybory i działania jak najbardziej arbitralne, ponieważ kobieta jest źródłem życia, to ona rodzi, to ona poczyna i nie przypadkiem Jung nadaje jej kobiecy psychologiczny wymiar duchowej intuicji, boskiej transcendencji, nazywając ją Duszą, Ewą. Z tego powodu wielu w Tarocie nie umie czytać Papieżycy, po prostu nie ma przykładu w życiu praktycznym. Ona jest wewnętrznym łonem duszy, brzemiennością w duchu, intuicyjną i wrażliwą (nieracjonalną) wiedzą.


PAPIEŻYCA LUB KAPŁANKA (Rich Black Tarot)

Papieżyca ucieleśnia wielką tajemnicę: pustkę, która jest głęboko odczuwalna zarówno w kobiecej psychice, jak i w kobiecym ciele. Kobietę charakteryzuje pusty narząd: macica. Nieprzypadkowo kobieta doświadcza seksualności w głębszy sposób i jeśli brakuje jej duchowego akcentu, staje się tylko ciałem.
Pustka w Duchu jest pojemnikiem, formą Całości, powitaniem Istoty, dlatego Papieżyca łączy się w Kabale z Domem. To ona jest naszą jaskinią, miejscem odpoczynku i miejscem skąd się narodziliśmy. Papieżyca jest zatem źródłem energii witalnej, ale i bardzo introspektywnym źródłem: chroni wszystko w środku, nie szuka pochwały, nie szuka władzy. Jej słabym punktem jest skłonność do abstrakcjonizmu i spirytyzmu. Od tej skrajności powinien ocalić ją Papież (ktòry, jak zobaczymy, często pozwala uwikłać się we władzę społeczną i polityczną, stawiając siebie na równi z Cesarzem). Połączone razem ręce Papieżycy tworzą kielich, czyli łono. Papieżyca jest obecną w każdym z nas formą medytacyjną. Reprezentuje ją liczba 2, emanuje z Drzewa Życia z liczby 1, z Korony, z Absolutu. Z niej bierze początek Życie, dwoistość. Niewiele Papieżyc ma nasz świat zewnętrzny; wszystkie ukryte, nie rozumiane, a nawet prześladowane (Lilith, Maria Magdalena, Isis, Nefertiti ...).


PAPIEŻYCA (The Hermetic Tarot autorstwa Godfrey'a Dowson'a)

Co dzieje się, jeśli Arkan Papieżycy jest negatywny? Należy przede wszystkim odróżnić czy cień wynika z nadmiaru, czy też z braku. Nadmiar prowadzi do tak zwanego przewrócenia się w głowie; łatwo wòwczas uwierzyć we własny mistycyzm, oświecenie i dar prorokowania oraz dotykanie istoty samego Boga. W braku zaś dochodzi do utraty wszelkich zdolności duchowych, tacy ludzie źle rozumieją swoją dusze, a nawet nie wiedzą czym ona jest. Tutaj Papieżyca pozostaje boska, ale nieświadoma, neurotyczna; nierzadko dotyczy to ludzi, którzy odczuli brak matki lub jej nadmierną sztywność. Ich miłość jest zaginionym Bogiem, stąd perfidia w przyjaźni, zazdrość żon, natręctwo i zaborczość u matek, które wszędzie narzucają swoją boskość. Krótko mówiąc, są kobietami sfrustrowanymi, które jednak (jako papieżyce) każą innym płacić za swoje rozczarowania. A jeśli sfrustrowaną wewnętrzną Papieżycę spotykamy u mężczyzn? Do cech obserwowanych u kobiet dochodzi mizoginizm z powodu nadmiaru lub homofobia z powodu braku.
Aby ocalić Papieżycę z otchłani potrzebny jest Arkan Papieża, męska uwaga obecna i pewna, duchowa i rozświetlająca mroki. Można powiedzieć, że w Arkanach Papież zadaje pytania, a Papieżyca odpowiada, ale gdy ich duchowość zawodzi, to Papieżyca stawia zawsze pytania i żądania (dokuczliwość), podczas gdy Papież nie udziela odpowiedzi, ale wymyśla wymòwki (Papież tego rodzaju i w tym stylu kończy na wtrącaniu się w politykę, jak ma to miejsce w naszym watykańskim i biskupim światku: po prostu porzuca drogę duchową, to znaczy jego Papieżycę lub boskość).



W swojej książce na temat czytania Tarota Marsylskiego JM David, w odniesieniu do karty Kapłanki, spekuluje na temat jej pochodzenia i obecności w Tarocie - nawiązując do różnych hipotez dotyczących tego, co symbolizuje. JM David opowiada się za tą z nich, ktòra uznaje Papieżycę za alegorię Kościoła: „Jeśli Luter może wspomnieć (choć tylko w òwczesnej krytyce Papieża) porównanie Chrystusa ze Słońcem i Kościoła z Księżycem, podobne odbicie znajduje się także w Papieżu, czyli przedstawicielu Chrystusa na Ziemi (z katolickiej perspektywy) i jego alegorii odzwierciedlonej w obrazie Kościoła jako Papieżycy.” Twierdzi również, że Papieżyca ma powiązania z wizerunkami Dziewicy w Zwiastowaniu lub w czasie koronacji Maryi, gdzie została ukazana z Biblią w ręku. Oczywiście Kościół nie spojrzał przychylnie na tę symbolikę, biorąc pod uwagę to, że jego hierarchia jest zdominowana przez mężczyzn. Kobieta, Papieżyca nie może istnieć, a tym bardziej cały Kościół, który, nawet jeśli wiele razy jest postrzegany jako Kościół-Matka, nie ma przywilejów Mocy, którą posiada Papieżyca. Osobiście uważam, że Papieżyca to idealny obraz ucieleśnienia organizacji, która opiekuje się duszami, karmi je i tworzy  do życia duchowego.




PAPIEŻYCA CZY WIELKA KAPŁANKA

Zanim dotarliśmy do tego Arcanu, 
musieliśmy przebyć 3 ścieżki i poznać 3 inne Arkana (Głupiec, Mag, Cesarzowa), 
ponieważ zanim poznamy jakieś TY, to inne, odmienność, musimy poznać nasze JA, nasz potrójny wymiar wewnętrzny. 
Papieżyca, jeśli przyjrzeć się uważnie Drzewu, wychodzi z góry (z Korony, głowy, Sefirot Keter) i przechodzi pod trójkątem, o którym już mówiliśmy (Głupiec, Mag, Cesarzowa), 
otwierając szczelinę życia. 
JA nie może pozostać zamknięte, odizolowane, bo inaczej nie wiedziałoby, kim jest. Bóg bez swych Stworzeń nie byłby więc Stwórcą i nie byłby nawet Bogiem (nie miałby wiernych, którzy sprawiają, że to odczuwa). JA musi odnaleźć TY, numer 1 musi spotkać się z numerem 2. Papieżyca znosi berło, koronę, męskość (Keter, głowa) do serca, rzeczywistości, życia, piękna (Sefirot Tifareth, gdzie faktycznie kończy się ścieżka Papieżycy). 
Numer 2 to przebudzenie świadomości Duszy; jest to sumienie chłonnej, kobiecej, nieświadomej energii, która jest w stanie odebrać pozytywną męską archetypową energię liczby 1. W ten sposób tworzy formę (macicę), w której formuje się nośnik Duszy i Ducha. 
Stan przedurodzeniowy -  Papieżyca jest Łonem Duszy.


MEDYTACJA NAD NUMEREM 2

Dwa jest przeciwieństwem JEDNEGO, więc nie jest samotnością, ale TOWARZYSTWEM, skąd bierze się współudział. Jest to liczba UNII (w przeciwieństwie do JEDNEGO, który jest Jednością), a więc liczba Współpracy i Dwoistości. Liczba Yin Yang par excellence. Dwa jest dyplomatyczne, otwarte, cierpliwe, tolerancyjne, powściągliwe, towarzyskie, hojne, elastyczne, czarujące, wytrwałe. To otwartość na innych, różnorodność, dialog. Ale ma też swój negatywny aspekt ... ​​Dwa to pierwsza liczba żeńska, negatywna, związana z wrażliwością, ale kiedy jej nie chce, otwiera się na zło, na Szatana, wroga Boga. Jest wòwczas symbolem bezruchu i materii przeciwstawiającej się Stwórcy, najgorszą z liczb (dwójka pik). Wskazuje na konflikt i sprzeciw. Jest to liczba podwójnego oblicza, niestabilności, rozproszenia boskości w człowieku, a także próżności, słabości, przygnębienia, roztargnienia, niezdecydowania, podłości, nieświadomości, fałszu, podejrzliwości.




DWOISTOŚĆ

Jest to alchemiczna zasada życia, dwoistość,  z której wszystko jest formowane i przekształcane (zimno-gorąco, wysoko-nisko, pięknie-brzydko, ogień-woda itd.). Najpotężniejszym dwoistym elementem na poziomie fizycznym jest element seksualny, zróżnicowanie męsko-żeńskie. Następnym jest element transcendentalny na poziomie duchowym, Bóg-Demon i wreszcie element moralny na poziomie egzystencjalnym, dobro-zło. W tym dwoistym wymiarze toczy się walka, która trwa latami, a nawet życie całe. Jest to walka o przezwyciężenie w sobie dualizmu. To właśnie z tej walki rodzi się wizja trynitarna: liczba 3.

(Papieżyca, True Black Tarot by Arthur Wang)




A BÓG NIE POWIEDZIAŁ „TO JEST DOBRE”

W relacji z Księgi Rodzaju o tym jak Bóg stworzył świat w 7 dni, wobec wszystkiego, co stworzył Bòg, napisano: „i widział Bóg, że to było dobre”. Tak kończył każdy swòj dzień pracy i twórczości z wyjątkiem dnia drugiego, tak jakby coś poszło nie tak. W rzeczywistości tak też było: powstało także zło, inność, odmienność. Bóg bez swego stworzenia, wiernych, nie miałby czcicieli, nie byłby nawet Bogiem, Stwórca bez stworzenia nie byłby nawet Stwórcą; światło potrzebuje ciemności, w przeciwnym razie gdzie by świeciło? Numer 2 to tajemnica, o której niewielu mówi: zło i dobro jest tym samym, mają tę samą wartość. To wtedy, gdy zaczynamy oceniać rzeczy (światło jest dobre, a ciemność jest zła, słodycz jest lepsza od soli itd.), to my tworzymy podział, dualizm. Wtedy numer 1 jest dominujący, lepszy, a 2 cofa się, jakby było z drugiej ręki, w tle. Zaczynamy patrzeć na „Zło” w zły sposòb i wòwczas traci ono swój pozytywny aspekt, swoją dobroć. Wielu osobom bardzo trudno jest zrozumieć tę koncepcję, ale pomyślcie: co bez zła zasługuje na etykietkę dobra? Czy myślisz, kobieto, że jesteś piękna? Jesteś piękna dzięki brzydkim kobietom, do których cię porównują. Dobra Ziemia jest pełna obornika (nawóz jest, owszem, negatywny, jest toksynami, odpadami, ale bez niego ziemia nie daje dobrych owoców). Zadaniem Wielkiej Kapłanki jest sprowadzenie nas w tę śmierć, w tę ciemność (Da'at), abyśmy przeszli przez zło, które tam żyje, i odkryli, że jest w nim także piękno.

(Papieżyca, tabula-mundi-tarot)


DROGA POŚRODKU
W prymitywnych opowieściach o stworzeniu, w tak zwanych kosmogoniach, opowiadają nam o chwilach, w których rzeczy ulegają oddzieleniu: niebo od ziemi, mężczyzna od kobiety, ciemność od światła i tak dalej. Ale jednocześnie jest zrozumiałe, że na początku musiał istnieć ponadczasowy czas, zasada bez początku, Byt Absolutny reprezentowany przez Zero, idealny krąg, Arkan Głupca. To tam pojawia się zasada myśli, Mag, działanie, twórczy impuls. Jego dzieło oddziela wszystko, ale (uwaga) w rzeczywistości dzieje się to w myśli, w naszym sumieniu, ponieważ dla nas, podległych czasowi i skończoności materii, jest to jedyny sposób na zrozumienie Odwiecznego stawania się i Absolutu. Nieświadomość staje się świadoma. Jedność się dzieli, a w tej przestrzeni przychodzimy na świat. Jest to dualne tworzenie, tajemnica Papieżycy, Wielkiej Kapłanki. Świadomość tego pomaga nam w powrocie do Jedności. Jak? Poprzez jedność, którą musimy ponownie ustanowić w nas: jedność między Yin i Yang, między Sercem a Głową, między Boskością a Człowiekiem, między pierwiastkiem żeńskim i męskim. To jest środkowa droga, dokładnie Ścieżka Papieżycy.


KAPŁANKA, PAPIEŻYCA, 
ALE CZY RÓWNIEŻ CZAROWNICA?

Arkan Papieżycy zawsze był rewolucyjny, a także niejednoznaczny. Wiadomo nam, że dla kobiet nie ma miejsca w szeregach władzy kościelnej. Kościół jest fallokratyczny (prowadzony przez mężczyzn) z przeszłością, która nie jest chwalebna jeśli chodzi o stosunek do świata kobiet (despotyzm, męski szowinizm, patriarchat, a nawet mizogizm). Dlatego Papieżyca jako odrębna postać włamuje się do Tarota w satyryczny, burleskowy, buntowniczy, nonkonformistyczny sposób. 
W średniowieczu zdarzyły się przypadki potępione przez Kościół jako herezje, kiedy to kobiety wstępowały na urząd papieża; przypadek historyczny to Guglielma la Boema, a legendarny to sławna papieżyca Joanna, ktòra ponoć rządziła Kościołem pod pontyfikalnym imieniem Jana VIII w latach 853 do 855. Była kobietą, która udawała mężczyznę, oszukując wszystkich do czasu, kiedy to jej ciężarny brzuch zdradził ją i wydał na publiczne potępienie. Faktem jest zatem, że Arkan o nazwie Papieżyca podlegał w tamtych czasach bardzo silnemu instytucjonalnemu i kościelnemu wpływowi społecznemu, ale pozostał jednak wierny wizjonerskiemu i duchowemu aspektowi, posiadającemu boskie światło (Wiarę). Kobieta o tych cechach zawsze była czczona w innych środowiskach pod imieniem kapłanki, czarodziejki, a nawet wiedźmy. W tym przypadku byłaby odpowiednikiem Maga, a także nieco poza ogòlnymi zasadami i regułami byłaby boskim szaleństwem.


Kapłanka - Persefona

Persefona jest boginią podziemia. W Tarocie jest Kapłanką, trochę boską, ale także wiedźmą, Papieżycą, tym naszym wymiarem, który na poziomie psychoanalitycznym jest obrazem połączenia z tym naszym tajemniczym wewnętrznym światem, który psychologia głębi opisała jako nieświadomość, cień, nasze piekło. W tym ukrytym świecie jest zakazany owoc, taki jak w Edenie: Persefona trzyma w ręku granat, owoc zmarłych, w Matrix Morfeusz nazywa go czerwoną pigułką. Kto go zje, budzi się w krainie czarów, dokładnie w zaświatach. Ale owoc ten ma gorzki smak, nic już nas na tym świecie nie zadowala, nie czujemy się już swobodnie w tym wymiarze, chcemy wyjść poza ten wymiar, dostać się gdzie indziej. Ten owoc wiąże nas, podobnie jak Persefonę, z naszym mrocznym panem (Hadesem, naszym Daimonem) na zawsze.
Persefona to nasze wewnętrzne spojrzenie, kobieca, jungowska anima, ta, która zna nasz najbardziej ukryty potencjał. Jak widać na rysunku karty, w drugiej ręce trzyma ona narcyz, kwiat, który zerwała w chwili, gdy została porwana przez Hadesa - symbol pozostawania więźniem, gdy kontemplujemy siebie (narcyz, Ego). Portal, nad którym króluje Persefona, to dwie kolumny: Czarno-Biała, Yin i Yang, ponieważ Persefona to umiejętność uchwycenia dualności i pozostawania pośrodku, czyli bezstronności, aby osiągnąć równowagę.
Ludzie bardzo uduchowieni są zawsze trzymani, jak Persefona, pod szachem matem swego narcyzyzmu, przez ich ciemną stronę (Hadesa), ale dopóki poruszają się bez osądu w dualności, są w stanie zaakceptować siebie i powrócić na powierzchnię, jak Persefona. Dolne, pełne światła okno to życie, piękno stworzenia, piękno radości życia, którymi Persefona uczy się cieszyć, dopóki nie powróci do swojego zimowego piekła lub piekielnej zimy. Wszystkie osoby uduchowione i oświecone są zranione tą nieskończonością, która ich ogarnia, przekracza i pociąga w ciemną stronę. Ale piękno, które je oczarowało, daje im siłę, by pozostawać w Hadesie jedynie przez krótkie okresy czasu, dokładnie tak jak Persefona w szponach Hadesa.


Ta reprodukcja nie jest Arkanem, a tym bardziej nie jest Papieżycą ... Nosi nazwę La Fede (Fides). Jest to fresk Giotta, pochodzący z około 1306 roku i jest częścią Kaplicy Scrovegni w Padwie. Ale uważne spojrzenie może z łatwością wychwycić wszystkie symbole, które łączą La Fede z Arkanem Papieżycy ... zobaczmy je:

- Spiczasty kapelusz ze stożkowatym akcentem, kształt papieskiej mitry
- Płaszcz z rozdarciami, symbol herezji wobec Kościoła papieskiego
- W prawej ręce kij z krzyżem, symbol papieski
- W lewej ręce pergamin ze spisanym Credo, nie Fede w Chrystusa, ale w Jego Kościòł, dlatego zawsze papieski
- Na pasku jest klucz nawiązujący do Drzwi Kościoła, klucze św. Piotra, a więc ponownie symbol papieski
- Drążkiem krzyża Fede łamie powalonego bożka i nogami depcze po arabeskach, co tłumaczy się jako aluzja do Kabały, a więc do świata żydowskiego - symbol tego, co nowe chrześcijaństwo uczyniło z judaizmem

Czy na Giotto miały wpływ Arkana? Pytanie jest z pewnością podchwytliwe, ponieważ najstarszą zachowaną do dzisiaj talią kart Tarota jest talia „Visconti di Modrone” (XV wiek, rok 1441–1447), podczas gdy Giotto namalował La Fede w 1306 r. 
Aby lepiej zrozumieć naturę ówczesnego papiestwa dobrze byłoby usłyszeć świeckie głosy i dobrze wiemy, że 3 największych pisarzy tamtych czasów (Dante, Petrarka i Boccaccio) często krytykowało papiestwo, więc nawet Michał Anioł i Giotto ukryli ezoterycznie wiele z tych krytyk i świeckich antyklerykalnych przekazów w swoich obrazach. W Tarocie Papież jest na piątym miejscu, a Papieżyca nie na pierwszym, ale na drugim miejscu po Magu, więc myślę, że to Tarot znajdował się pod wpływem rewolucyjnego ducha tamtych czasów.



CIEMNA DOLINA I GŁĘBINY PUSTYNI

W kwestii Ścieżki Papieżycy winniśmy dokonać na poziomie introspekcyjnym, powiedziałabym nawet mistycznym, pewnych wyjaśnień. Jest to najdłuższa Ścieżka Drzewa Życia, jedyna, która przecina punkt energetyczny Da'at, niewidzialny, ten, który niczym czarna dziura połyka duszę, ponieważ jest portalem Nicości i Absolutnej Nieświadomości. Ścieżka otwiera się z Najwyższego Trójkąta (Ducha) i wkracza w centralny trójkąt, etyczny i praktyczny (rzeczywistość). Na poziomie psychologicznym jest to umiejętność łączenia głowy i serca, Yang i Yin, teorii z praktyką, męskości z kobiecością, zła z dobrem. W Drzewie łączy on Koronę (Keter), a więc zasadę ojcowską, z pięknem (Tiphareth), a więc zasadę Syna, stworzenia, a dzieje się to oczywiście przez kobietę: Papieżycę, kobiecość. Da'at jest jak macica, w tym momencie Słowo staje się Ciałem, naszą świadomością Prawdy, naszą intuicją. Papieżyca jest połączona z hebrajską literą Beth (dom), ponieważ podążanie jej Ścieżką jest jak powrót do domu. W międzyczasie czujemy się zagubieni.
Co to wszystko oznacza? Otòż ci, ktòrzy wyruszą na ścieżkę duszy, znajdą się w stanie kryzysu; zmierzą się z oschłością, z absurdem, z mirażami pustyni serca i umysłu, poza domem, zbłąkani. Mistycy nazywają to „ciemną nocą duszy”. Ponieważ wejście w życie duchowe polega właśnie na tym: na doświadczeniu absurdu, samotności, a tym samym śmierci wewnętrznej (nie przypadkiem Ścieżka ta ma numer 13: wrodzona śmierć).



KOBIETA JEST CZARNYM LĄDEM
- Freud-

Freud odgadł to, co słuszne, ale w złym miejscu. Za czarny ląd uważał seksualność kobiety; definiował ją jako tajemniczą, nieprzeniknioną, ale przede wszystkim uważał ją za niekompletną (oto jego pomyłka: kobieta nie jest brakującym, niepełnym mężczyzną, jak mawiał  już Arystoteles). Kobieta jest niezadowolonym, niezaspokojonym mężczyzną, bo kobieta sama sobie nie wystarcza, potrzebuje więcej i w tym kontekście jest dowodem na istnienie Boga: wystarczyłby sam Bóg, by zaspokoić ludzkie pragnienie boskości i oto wyłania się òw niezbadany kontynent, czarny ląd: dusza, psychika, a nie pochwa, jak myślał Freud (Freud najwidoczniej często uprawiał seks w głowie, co doprowadziło go do istnej fiksacji, wszędzie widział seks i narządy płciowe). 
Wszyscy w początkowej fazie podróży duchowości myślą przede wszystkim o niebie, chcą zobaczyć Boga, Madonnę, chcą czynić cuda, więc aspirują do Korony (Keter). Ścieżka Papieżycy uczy nas czegoś przeciwnego: najpierw pozbyć się nonsensów i idiotyzmów, nie dopuścić do klasycznego poprzewracania się w głowie, iść w nieznane, w piekło, przystanek jest w ciemnej dolinie i w otchłani pustyni (Da'at). Należy wyrzec się protagonizmu, dumy, pozoròw formatu selfie, autografów. Tu rozbieramy się ze wszystkiego i z wszystkich, wchodzimy na czarny ląd, jak powiedziałby Jung: w kontakt z naszym Cieniem.
Kiedy mówię, że kobieta jest niezadowolonym mężczyzną, mam na myśli fakt, że jej psychologiczny aspekt „męski”, który Jung nazywał „animusem”, był przez wieki poddawany presji społecznej mężczyzn. Oczywiście Freud mówi o zazdrości o penisa, ale nie w sensie fizycznym, gdyż w przeciwnym razie musiałby również wspomnieć o męskiej zazdrości o kobiece piersi. Chodzi tu o zazdrość o siłę, jaką reprezentuje penis, o inicjatywę, o zdolność decydowania o sobie. Dzisiaj, wraz ze zmianą kulturową, kobiety są wreszcie niezależne, więc jeśli nie zostanie dobrze wyjaśnione, czym jest zazdrość o penisa, dobry Freud jedynie rozśmieszy wszystkie silne, dzisiejsze kobiety. Wszyscy jesteśmy niekompletni, jeśli nie odnajdziemy siebie!!!

(La Papessa - Atom Bomb Tarot)


SUSHUMNA

Papieżyca w Drzewie Życia jest centralną siłą energetyczną, dlatego w korespondencji z Czakrami nie ma określonego węzła między tymi siedmioma, ale zajmuje miejsce jednej z Nadi. Trzy Nadi są uważane za najważniejsze, ponieważ zarządzają całym obiegiem Prany w procesach cielesnych: Ida, Pingala i Sushumna. Pierwsza jest po lewej stronie, druga po prawej, a trzecia, która odpowiada Papieżycy, to centralny prąd energetyczny.
Sushumna to Nadi, która biegnie dokładnie pośrodku kręgosłupa i nakłada się, pod względem położenia i funkcji, na mózgowo-rdzeniowy układ nerwowy. Wierzy się, że w normalnych warunkach egzystencji Sushumna Nadi jest uśpiona we wszystkich istotach; dlatego tak długo, jak Sushumna jest w tym niewyrażonym stanie, wszystkie inne Nadi są naprzemiennie pod pozytywnym i negatywnym wpływem Ida i Pingala.
Nadi są aktywne, gdy strumień oddechu przepływa przez odpowiadające im nozdrze. Kiedy dzięki technikom Pranajamy (tj. poszerzeniu świadomości oddechu i jego witalnego przepływu) ustanowimy harmonię między dwoma biegunami i dzięki temu uzyskamy zrównoważony przepływ oddechu przez oba nozdrza, Sushumna będzie gotowa na przyjęcie wznoszenia się wielkiej mocy Kundalini, Węża, który budzi się w Czakrze Muladhara.

(Papieżyca, Deep Blues Tarot by Emily Lubanko)


POGODZENIE PRZECIWIEŃSTW

Jedną z bogiń związanych z Arkanem Papieżycy jest Artemida, bóstwo religii greckiej, bogini łowów, dzikich zwierząt, łucznictwa, lasów i pól uprawnych; jest także boginią żeńskich inicjacji, obrończynią dziewictwa i skromności. Później została zidentyfikowana jako personifikacja przybywającego Księżyca, wraz z Selene (Księżyc w pełni) i Hekate (Księżyc ubywający). Jednakże w tej przemianie Księżyca, ze starej powraca do bycia młodą i piękną dziewczyną, ale także uwodzicielską: z cnotliwej i czystej do orgiastycznej nimfy, od świętej do dziwki, od dziewicy do rozpustnicy ... i to jest tajemnicą Wielkiej Kapłanki, pojednanie przeciwieństw. 
W każdym z nas istnieją te dwa aspekty. Czasami czujemy się przygnębieni, a innym razem podbudowani, przeżywamy chwile, w których pragniemy dobra oraz chwile, w których rozpętalibyśmy nawet wojnę światową. Dlatego w Drzewie Życia, podążając za centralną kolumną, tam, gdzie kończy się Ścieżka Papieżycy, zaczyna się Ścieżka Umiarkowania!





WOŁANIE WEWNĘTRZNE

Papieżyca jest Arkanem, który wskazuje na wołanie wewnętrzne; jest czujnym wezwaniem do opieki nad duchem, do podjęcia głębszej decyzji, która poprowadzi do wzrostu, do transcendencji; jest to wezwanie do medytacji, do wewnętrznej i duchowej ciąży; jest kartą Matki, odnosi się do Materii, do jej troski, a więc do dbania o ciało i o rzeczy potrzebne do życia w duchu.
Na tej karcie znajdujemy liczne symbole: owoce granatu przypominają o obfitości, gałązki oliwne są znakiem prokreacji, regeneracji i pokoju. Jedna ręka trzyma księgę mądrości, która dociera do serca, stąd znak Yin-Yang, znak równowagi, a druga ręka trzyma klucze, które są wiedzą otwierającą sekrety. Stopy przecięte półksiężycem są ograniczeniami narzuconymi kobiecie na jej życiowej drodze, ale ona wciąż, podobnie jak Księżyc, wie, jak lśnić poza ciemnością. Krzyż jest symetryczny, więc róża wiatrów, ruch życia na dobre i na złe. Kolumny są kolumnami Kabały, świątyni, siły i słodyczy, głowy i serca, ojca i matki, krótko mówiąc, podwójnego świata. Korona Kapłanki przypomina okrąg, który jest okiem Horusa, boga Słońca, spojrzeniem przebłyskującym w ciemności.


(Sebastian Domaschke Flash Tarot)




NAJWYŻSZY TRÓJKĄT I MAŁY EDEN

Drzewo Życia składa się z trzech trójkątów, które odpowiadają trzem wymiarom bytu, ludzkiego działania i psychiki. Górny trójkąt jest trójkątem duchowych głębi, Istoty Absolutnej, boskości, naszej Duszy. To Eden do odzyskania. Z tego trójkąta, podobnie jak w Edenie, wychodzi 5 ścieżek, które reprezentują 5 elementów Natury: po prawej Papież (Ziemia), Gwiazdy (Powietrze), po lewej Kochankowie (Ogień), Rydwan (Woda). Papieżyca w centrum to Duch, Eter, po raz kolejny jest to Duch Jednoczący, piąty element symbolizowany przez górną część Pentagramu. Jeśli dobrze pamiętacie, z Ogrodu Edenu wypływały 4 rzeki, które reprezentują dokładnie te 4 źródła energii, z których rozwija się życie i z których emanują pierwiastki:

- Pison (ogień)
- Gichon (woda)
- Hiddikel (powietrze)
- Phrath (ziemia)

Papieżyca pozostaje jednoczącym regulatorem tych elementów. 


BETH - DOM

Jest to druga litera alfabetu hebrajskiego i w Tarocie jest związana z Kapłanką (w szkole francuskiej). Jej pochodzenie jest fenickie i wywodzi się z piktogramu, na którym widnieje zadaszony dom z epoki brązu, z otwartą jedną ścianą, jak prehistoryczna jaskinia. Jej kształt jako archetyp jest zatem zdolnością przyjmowania, otaczania i wysiadywania, dlatego jej znaczenie to dom, a połączona jest z kobietą, ponieważ jej łono jest kołyską, domem i dawcą życia. 
Brzuch kobiety jako symbol jest literą V i jest to typowy hebrajski dźwięk. Aby odróżnić go od B, umieszcza się kropkę pośrodku. Beth reprezentuje kobiecą stronę duszy, świątynię boskości, dom Boży (nazywamy Boga Ojcem, ale psychicznie pozostajemy bardziej związani z matczyną boskością jako domem i początkiem). Trzy zamknięte boki reprezentują wschód, zachód i południe, podczas gdy otwarta strona to północ, przestrzeń, która ukazuje możliwość istnienia zła, niebezpieczeństwa, negatywności. Odpowiada liczbie 2, a zatem początkowi dwoistości, rozwijającemu się (rozdwajającemu się) życiu.


KAPŁANKA

Wszyscy mamy ukrytą miłość, tę symbolizowaną przez Kapłankę, a jest to miłość platoniczna, doskonała, idylliczna, której żaden człowiek nigdy nie będzie w stanie zastąpić ani doròwnać. Bez względu na szczęśliwe znalezienie miłości naszego życia, idealnego partnera, szczęśliwego małżeństwa, obraz Muzy lub Boga pozostaje w naszej psychice - jest to miłość będąca cieniem naszego wzniosłego Ego. Wielu z nas boi się to nawet w sobie zobaczyć, rozpoznać, pomyśleć o tym, przyjrzeć się temu, ale to jest, gdzieś na dnie naszych serc.

(Tarot Casanova)


(Tarot of the New Vision / Vice Versa Tarot)


(The Pictorial Key Tarot)


(Sharman-Caselli Tarot)


(Tarot of the Gnomes)


(Pagan Tarot)


(Avalon Tarot) 


(Northern Shadows Tarot)


(Golden Tarot of the Tsar)


(Demeroticon Tarot)


(Ronitarot)


(Baphomet Tarot / (H.R.) Giger Tarot)


(Neuzeit Tarot)


(Langustl Tarot)


(Celestial Tarot)


(Cosmic Tarot)


(Anna.K Tarot)


(Sola-Busca Tarot / Ancient Enlightened Tarot)


(Tarot 1JJ)


(Vandenborre Bacchus Tarot)


(Tarot of the Sephiroth)


(Circle of Life Tarot / Lebenskreis Tarot)


(China Tarot)


(Mona Lisa Tarot)


(Tarot of Methamorphosis)


(Dragon Tarot)


(Tarot of the III Millenium)


(Tarot of the Elves)


(Tarot of the 78 Doors)


(Ancient Tarot of Lombardy)


(FON-KROMENDORFF , The Tarot)


(Nomad Tarot Review - TarotLuv)


(Stef Tastan Tarot)


(Golden Thread Tarot High Priestess)


(The Gothic Tarot by Joseph Vargo)


(The Gothic Tarot by Joseph Vargo)


The Iona Tarot Deck


(Tarot el consultante)


(Zombie Tarot by Paul Kepple)


(Blue Moon Tarot)


(Halloween Tarot: High Priestess)


(Spinoolean Tarot, The High Priestess)


(Buffy the Vampire Slayer Tarot)


(Undeviginti on DeviantArt Tarot)


(Tarot Scopes Featuring the Ceccoli Tarot)


(Penny Dreadful Tarot)


(Oswald Wirth Tarot)




3 komentarze: